środa, 26 marca 2008

Joga a menstruacja


Współczesne kobiety prowadzą intensywne, pełne różnorakich obowiązków życie. Rola kobiety to już nie tylko rola karmicielki i opiekunki domowego ogniska. Wiele kobiet zajmuje dziś stanowiska do niedawna zarezerwowane dla mężczyzn. Kobiety na równi z mężczyznami biorą udział w codziennej „walce” korporacyjnej a wolny czas często spędzają w „męski” sposób np. uprawiając agresywne sporty. Kobiecość w swych najbardziej naturalnych przejawach stała się czymś wstydliwym i ukrywanym. Najlepiej obrazuje to stosunek do menstruacji – robi się wszystko, żeby była ona niezauważalna dla otoczenia.
Dlatego kobiety trafiające na zajęcia jogi z pewnym zdziwieniem kwitują konieczność zmodyfikowania ćwiczeń pod kątem swojej „niedyspozycji”.
W praktyce najczęściej wygląda to tak, że kobieta w trakcie miesiączki ćwiczy z grupą (jeżeli znosi menstruację na tyle dobrze, żeby wyjść z domu...), a kiedy grupa wykonuje np. pozycje odwrócone, ona wykonuje inne, zamienne ćwiczenia, najczęściej oczekując, że nauczyciel wskaże jej konkretne asany. Tak standardowo podchodzi się do tego zagadnienia na zajęciach jogi i TO JEST BŁĄD!

Ajurweda - nauka medyczna lub ściślej: wiedza o życiu nierozłączną z hatha jogą (co będziemy przypominać do znudzenia ;-) - bardzo precyzyjnie opisuje kobiecą fizjologię i daje szczegółowe zalecenia na czas całego cyklu owulacyjnego. Dlatego – jeżeli jesteś kobietą i chcesz aby Twój cykl przebiegał prawidłowo a menstruacja nie była czasem niepotrzebnego cierpienia – weź sobie nasze uwagi do serca.

1.Menstruacja to dar dla kobiet – w tym czasie, razem z krwią usuwane są zanieczyszczenia z organizmu. Mężczyźni nie mają takiej wspaniałej, naturalnej możliwości. Dlatego (między innymi) kobiety mniej chorują i dłużej żyją.

2.Cykl owulacyjny jest jednym z wyraźnych dowodów na silny związek ludzkiego organizmu z otaczającą naturą – w czasach, kiedy nie było przetworzonej żywności, sztucznych hormonów i wytężonej pracy biurowej, cykl owulacyjny kobiet był zgodny z fazami księżyca. Ajurweda mówi o tym, że w naturalnych warunkach jajeczkowanie następuje w czasie pełni księżyca, zaś krwawienie miesiączkowe w czasie nowiu. Idealna harmonia...*

Dlatego, jeżeli ćwiczysz jogę:
Zrezygnuj z ćwiczenia z grupą. Tu nie ma miejsca na niezdrową ambicję albo wstyd. Liczy się tylko troska o swoje zdrowie. Dla zachowania płodności, dobrego zdrowia i zapewnienia sobie długowieczności powinnaś ograniczyć aktywność fizyczną w czasie miesiączki i skupić się na odpoczynku i relaksie. To da ciału możliwość wykonania swojej pracy i oczyszczenia się. Nawet średnio intensywne ćwiczenia z grupą są nieporozumieniem. W trakcie miesiączki zmodyfikuj ćwiczenia ograniczając się do pozycji relaksowych i regeneracyjnych **. Nie musisz nic nikomu udowadniać. Naucz się szanować swoje ciało. Będzie Ci za to wdzięczne.

*Możliwa do przywrócenia jeżeli zrezygnuje się z hormonalnej antykoncepcji, szkodliwej żywności i „gwałcenia” swojego ciała na inne sposoby – co potwierdza niżej podpisana :-)

** Jeżeli przychodzisz w tym czasie na zajęcia, żeby lepiej poczuć się psychicznie lub żeby nie przepadł Ci karnet – wykonaj indywidualny zestaw (w Pracowni dostaniesz „ściągawkę” z przykładowym zestawem asan na czas menstruacji – poproś o nią nauczyciela). Pamiętaj, że to Twoje ciało i Twoje zdrowie i dlatego powinnaś wziąć odpowiedzialność za nie. Nie oczekuj, że nauczyciel zostawi grupę i będzie Cię szczegółowo instruował. Przy pomocy materiałów, które udostępniamy stać Cię na samodzielność. Jeżeli masz wątpliwości - pytaj! ale przed zajęciami lub po nich. Powodzenia!
Aleksandra Laudańska-Niedaszkowska

2 komentarze:

maminska pisze...

Przede wszystkim dziękuję za tekst - prosty, jasny, genialny. Czytam sobie jak studium przypadku...o sobie niestety. Ale nie ma tego złego...Bardzo jednak potrzebuję zajęć praktycznych "Joga a menstruacja", ponieważ jestem na początku swojej drogi "jogicznej" i trudno mi jeszcze ogarnąć to co istotne. Podsumowując proszę, błagam, apeluję o takież zajęcia z kobietą OLĄ!

Atelier Rozwoju pisze...

Dziękuję za komentarz. :-) Taki apel nie może pozostać bez odpowiedzi. Ustalimy jakiś termin i damy informację na stronie. Pozdrawiam serdecznie. Ola