poniedziałek, 5 listopada 2012

robotna bezrobotna czyli żadnej pracy się nie boję

W najnowszym "Przekroju" o specyfice polskiego "bezrobocia". Stan mojego konta w ZUS tego w żaden sposób nie odzwierciedla, ale w życiu robiłam już różne rzeczy: byłam urzędniczką, pracowałam na budowie, gotowałam w knajpie wegetariańskiej itp.. I zamierzam robić kolejne. A gdy osiągnę wiek emerytalny, będę pisać książki...

Brak komentarzy: