środa, 25 czerwca 2008
Ramiona-barki-szyja
Co prawda tydzień zbliża się do półmetka ale zgodnie z obietnicą wrócimy na chwilę do minionego weekendu...
W niedzielę Bartek poprowadził kolejny warsztat z cyklu "Anatomia i fizjologia w hatha jodze". Ten cykl to seria spotkań mających przybliżyć adeptom jogi budowę i funkcjonowanie ludzkiego ciała. Sądząc po dużym zainteresowaniu każdym z kolejnych warsztatów jest to bardzo potrzebna inicjatywa (i nasz frekwencyjny hit ;-). Bartek opowiadał o górnej części kręgosłupa (a także dolnej i środkowej - bo wszystkie są ze sobą powiązane) jak zwykle ze swadą i znajomością rzeczy. Masa pytań spowodowała, że część teoretyczna przedłużyła się z planowanych 90 minut do 2 i pół godziny. Potem nastąpiła równie pouczająca część praktyczna. Pomimo pięknej pogody warto było spędzić te 4 godziny pod ziemią. ;-)
W związku z wieloma pytaniami o powtórkę:
Od września cały cykl ruszy od początku - wzbogacony o nowe tematy. :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Warto spędzić 4 godziny pod ziemią. A szkielet spędza tam całe swoje życie i zobaczcie jakim blaskiem świeci :D
Potęga jogi!
Tak - bardzo fajne światło wyszło na tych fotach :-) B. żałuję, że nie mogłem być...
Pozdr serd :-) m.
Bardzo dziękuję za organizację spotkań - warsztatów
poświęconych anatomii dla osób uprawiających jogę.
Wiedza zdobyta w czasie tych spotkań pozwala na pogłębienie własnej praktyki i lepsze zrozumienie procesu wykonywania asan. Dostępne pozycje książkowe
traktują o tych zagadnieniach jedynie powierzchownie, ale to jest zrozumiałe.
Bezpośredni kontakt z doświadczonym nauczycielem, który w przystępny sposób dzieli się zdobytą wiedzą, niewątpliwie pomaga także tym, których praktyka w nauczaniu jest niewielka. Intencje, nawet najlepsze, nie zastąpią solidnej
wiedzy.
Z niecierpliwością oczekuję kontynuacji takich spotkań po wakacjach.
Pozdrawiam.
Prześlij komentarz